Widziałam wszystko co działo się wokół mnie. Etera usłyszała słowa które jej przekazałam.
-Etero - szepnęłam -To tylko iluzja.
Poczułam że księżniczka zasypia. Mogę być w jej śnie.
-Etero witaj! - krzyknęłam.
-Ty? - zaczęła.
-Ja żyję ale... macie miesiąc aby mnie stąd zabrać. Nagle poczułam, że Eterę wciąga coś. Najprawdopodobniej budzi się już.
-Żegnaj!
-Paaa... - krzyczała.
-Ktoś musi zauważyć, że nas nie ma! -zwróciłam się do niej. Ona tylko kiwnęła głową i znikła.
<Kotokolwiek?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz