wtorek, 11 marca 2014

Od Belli C.D Historii Olafa

-Jak to co ? - zapytałam . Spojrzał na mnie .
- No tak nie opowiedziałam jeszcze jak je oswoić  - uśmiechnęłam się do niego - Legenda opowiada o tym że oswoić może je tylko najczystsza melodia starożytnej  harfy wykonanej ze złota o diamentowych strunach na której grała sama Spectra najważniejsza bogini - spojrzałam na niego zawadiacko .
- A czy ty myślisz że bgowie naprawdę istnieją - zapytał .
- Wierzę czy nie , zawsze trzeba spróbować. Ale myślę że nie wzięły by się z nikąd wszystkie opowieści .
Stanęłam na środku łąki .
- O wielka Spectro , nie jestem godna aby się stobą spotkać ale potrzebuję twojej pomocy .
Na niebie zebrały się czarne chmury .Czarne chmury rozsunęły się i wyjechała na Diamentowym rydwanie bogini.
- Czy jesteś księżniczką by doznać mej aprobaty .
- Nie .
Spojrzała na mnie ździwiona . Zauważyłam obok Olafa skulonego w pokłonie . Sama skinęłam w jej stronę głową.
-Chodzi od jednorożca - powiedziałam .
Spojrzała na przestraszonego konia .
- Tak...?
Opowiedziałam jej całą Historię .
- To wcale nie są legendy lecz fakty .
-Czy wskarzesz mi drogę najmilsza Pani do harfy na której grałaś w czasach swojej młodości ?
-Nie tak szybko . Drogę nie . Ale pozostawię wskazówki za którymi powinnaś iść . Razem z nim .
 Olaf nadal nie miał śmiałości spojrzeć jej w oczy .
Nagle rozpłynęła się w powietrzu .
-No Olaf ruszamy do zamku opowiedzieć o wszystkim reszcie .
Wcale się nie bałam . Byłam ciekawa jaka przygoda jest prze demną .

<Olaf?Etera?Aura?>




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz