Siedziałam na tronie.Do sali wbiegła Prim i opowiedziała mi o czym gadała z Damienem.
-Świetnie !-krzyknęłam wstając z tronu- Mam plan-pociągnęłam Prim w stronę sali do wykonywania różnych obrządów.
~~~ W sali ~~~
-Podczas gdy ciebie nie było przeszukałam księgi w celu przywoływania duchów-zapaliłam świeczki-Siadaj naprzeciwko mnie.
Do ogniska wsypałam parę polnych ziół.
-Zaświaty nam nie znane...-zaczełam wypowiadać reinkarnacje-My niewdzięczne wilki zwracamy się do was z prośbą...Przywołajcie najpotężniejsza Księżniczkę Eterę..
Dym z ogniska zmienił kolor na zielony.Nagle z dymu wyłoniła się twarz obcej wadery.Prim szybko odsuneła się od ognia.
-Szukasz potężnej Etery ? Jedź indian szlakiem, aż do celtyckiego wzgórza i szukaj tam gdzie Etera spoczywa-twarz się rozpłyneła.
Podeszłam do wystraszonej Prim.
-Wstawaj..-podniosłam ją-Jedziemy na celtyckie wzgórza.
Pobladła Prim wstała i poszłyśmy razem do stajni przygotować 3 białe konie.Damien jechał z nami.
~~~ W lesie ~~~
Dojechaliśmy do rozwidlenia dróg.
-Jedź indian szlakiem, aż do celtyckiego wzgórza-powiedziała Prim
-Nie wiem który to szlak indian -odparłam
-Ja wiem-powiedział Damien
<Damien? ,Prim?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz