sobota, 28 czerwca 2014

Od Belli C.D. Historii Etery

Szłam powoli do biblioteki. Weszłam do pomieszczenia i wzięłam przypadkową książkę. Nagle do pokoju wkroczył Brail.
-Musimy porozmawiać - rzekłam do niego.
-Teraz?! A może znowu zamówisz wróżkę i mnie nabierzesz?!
-Brail. To nie miało być tak... - powiedziałam łagodnym tonem - Mogłeś powiedzieć.
-Mogłaś zapytać!
-Naprawdę, przepraszam. Ale w zasadzie. Jak mogłeś mnie tak okłamywać. Jesteś księciem. Może powinnam Ci się ukłonić?! Ja cię okłamałam, bo chciałam dowiedzieć się prawdy! I kto tu więcej zawinił?! Kto??? Ty ukrywałeś to, że jesteś z rodziny królewskiej. Ze miałeś wyjść za Tianę. Razem to ukrywaliście.
Wybiegłam z biblioteki. Nie próbował mnie dogonić. Byłam zawiedziona. Weszłam do jakiejś groty. Zasnęłam.

~Rano~
-O Boże - pomyślałam - Dzisiaj słońce zmierzy się z księżycem. To nie było przeczucie. Ja o tym wiedziałam.

<Etera?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz