czwartek, 5 czerwca 2014

Od Kailo C.D. Historii Belli.

- Kailo!- wydarł się ktoś.
Zawróciłem konia i ruszyłem kłusem do Etery i Belli.
- Co wy tu robicie?- zapytała Etera.
- Byłem i Nax'em i Sammi na polowaniu.- odpowiedziałem.- Zobaczyliśmy dorodnego jelenia i zaczęliśmy go gonić. Kiedy dotarliśmy do tych lasów jeleń zniknął, a my zgubiliśmy się.
- A wy co tu robicie?- zapytała Sammi.
- My? My byłyśmy na konnej przejażdżce.- powiedziała jąkając się Bella.
- W środku nocy?!- zdziwił się Nax.
- Och, wracajmy już do zakonu!- zdecydowała Etera i ruszyliśmy w drogę powrotną.

~ w zakonie ~

Weszliśmy do sali jadalnej. Stół był zastawiony skromnie, ale można było się najeść. Usiadłem obok Sammi. Ostatnio zbliżyliśmy się do siebie. Aura nie wyglądała za dobrze. Po kolacji podszedłem do niej.
- Słabo wyglądasz.- powiedziałem podnosząc ją z krzesła.
- Cicho sieć.- mruknęła.- Co ty taki rozweselony? Znowu jakaś wadera?
Przewróciłem oczami. Aura była moją najlepszą przyjaciółką i martwiłem się o nią. Odprowadziłem ją do komnaty. Potem chodziłem po zakonie, bo nie mogłem zasnąć. Wyszedłem na dziedziniec i zobaczyłem Nax'a przy studni.

<Nax?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz