niedziela, 12 stycznia 2014

Od Etery C.D Historii Belli

Od kiedy ich tak wascynuje biblioteka.?-ryłam ze śmiechu
Sama nie wiem.Mina Olafa-ryła Vickii
Z korytarza słychać było ich chichotanie lecz starałyśmy się zmienić temat.
-To macie swoją drugą połówkę-spytała Bella
Starała się nie dać nic po sobie poznać.Przecież narazie łączyła mnie z Max'em tylko przyjaźń nic więcej.Nie wiem czy on czuje to co ja do niego.
-Ja nie mam nikogo i się cieszę-powiedziała Victoria
-Bella, a ty i Olaf.?-zawyłam
-Nie wieemm-zawstydziła się Bella
-Napewno coś do niego czujesz-rzekła Victoria
Bella nie odpowiedziała.Dalej nie drążyłyśmy tematu.Zobaczyła Olafa wychodzącego z zamku.Bella pobiegła za nim,a Victoria za nią.Max został sam w bibliotece.Postanowiłam mu pomóc w np.szukaniu czegoś.Weszłam do biblioteki
-Cześć-powiedziałam
-Witam księżniczkę-odrzekł
-Szukasz czegoś.?-zapytałam
-Tak książki ''Eliksiry i trunki''-odpowiedział
-To rząd 18 półka 5-zachichotałam
-AA to zaraz-chciał powiedzieć
-Nie ja ci podam-przerwałm mu
-Ależ wasza wysokość nie powinna się tak...-powiedział
-Niee-znowu mu przerwałam-poradzę sobię
Weszłam na drabinkę.Starałm się dosięgnąć książki , ale nie mogłam.Spadłam z drabinki prosto na Max'a.On spojrzał na mnie z uśmiechem.
<Max.?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz