(czytanie z księgi)
''Jezioro Welly-według legend stworzyła je pierwsza królowa Wolf Blood , która posiadała niezwykłą moc.Zaczeło się niewinnie posiadała tylko jedną moc...magię.Królowa kochała swoich poddanych dopóki jeden z wilków jej nie rozwścieczył.Gdy wilczyca uderzyła łapami o ziemię odgrodził ją lodowy kolczasty płot.Wtedy się dowiedziała że posiada magiczną moc lodu i śniegu.Wadera zaczeła uciekać z królestwa.Bała się o swoich poddanych.Przy każdym jej kroku wszystko zamieniało się w lód i śnieg.Od tego czasu panowała wieczna,groźna zima. Gdy wilczyca umarła wszystko powróciło do normy, ale zanim zeszła z wilczego świata przebiegła po jeziorze które natychmiast zamarzło.Na tym jeziorze zbudowała swój lodowy pałac.Nazwała to jezioro Welly.Nikt nigdy nie widział jej od ucieczki z królestwa.Zostawiła córkę którą musiał wychować ojciec.Nazywała się Ren.
Nie.!-krzyknełam zaszlochana
-Etera co się stało.?-zapytała zaniepokojona Vickii która próbowała mnie uspokojić
-Ren tak miała na imię moja matka-krzyneła wyjąc-wychował mnie ojciec nigdy jej nie znałam ani nikt nie chciał o niej mówić.!
Zaszlochana wybiegłam z biblioteki.Przy każdym kroku pałac zaczoł zamieniać się w lód.Wybiegłam na zewnątrz.Była śnieżyca.To ja ją wywołałam.Biegłam przed siebie.Wszystko przy każdym moim kroku zamieniało się w śnieg i lód.Szłyszałam tylko w oddali Etera.!,Etera.!, ale biegłam przed siebie.Dotarłam do góry była cała ośnieżona.Zaczełam śpiewać
(ŚPIEW)
Na zboczach gór biały śnieg nocą lśni
i nietknięty stopą trwa.
Królestwo samotnej duszy
a królową jestem ja.
Posępny wiatr na strunach burzy w sercu gra.
Choć opieram się to się na nic zda.
Niech nie wie nikt,
nie zdradzaj nic,
żadnych uczuć,
od teraz tak masz żyć.
Bez słów,
bez snów,
łzom nie dać się,
lecz świat już wie.
Mam tę moc!
Mam tę moc!
Rozpalę to co się tli.
Mam tę moc!
Mam tę moc!
Wyjdę i zatrzasnę drzwi!
Wszystkim wbrew,
na ten gest mnie stać!
Co tam burzy gniew?
Od lat coś w objęcia chłodu mnie pcha.
Z oddali to co wielkie,
swój ogrom traci w mig.
Dawny strach co ściskał gardło,
na zawsze wreszcie znikł!
Zobaczę dziś czy sił mam dość,
by wejść na szczyt, odmienić los
i wyjść zza krat, jak wolny ptak.
O tak!!!
Mam tę moc!
Mam tę moc!
Mój jest wiatr,
okiełznam śnieg.
Mam tę moc!
Mam tę moc!
I zamiast łez jest śmiech!
Wreszcie ja,
zostawię ślad!
Co tam burzy gniew?
Moc mojej władzy lodem spada dziś na świat.
A duszę moją w mroźnych skrach ku górze niesie wiatr.
I myśl powietrze tnie jak kryształowy miecz.
Nie zrobię kroku w tył,
nie spojrzę nigdy wstecz.
Mam tę moc!
Mam tę moc!
Z nową zorzą zbudzę się.
Mam tę moc!
Mam tę moc!
Już nie ma tamtej mnie.
Oto ja!
Stanę w słońcu dnia.
Co tam burzy gniew?!
Od lat coś w objęcia chłodu mnie pcha.
(link do melodii LINK )
Coś tak czułam że od lat coś w objęcia chłodu mnie pcha
<Vickii.?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz