poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Od Belli C.D Historii Aury

Syberia, pomyślałam . Musi być tam strasznie zimno. Spojrzałam na Aurę.
Ona też nie była szczęśliwa tym wyjazdem. Nie dziwię jej się. Ciężko przeżywała w głębi duszy rozstanie z Aztekiem.
- Hmm. Czy ty wogóle rozmawiałaś z matką Etery? - zapytała.
- No tak jakby...- odpowiedziałam.
- To dlaczego nie powiedziałaś?! To może być ważny szczegół! - krzyknęła- Przepraszam Bella ja poprostu...
- Nic nieszkodzi. Rozmawiałyśmy o prezencie. Tylko...
Spojrzałam w wielkie oczy Aury, które spoglądały w moim kierunku.
- Co... - była zaciekawiona.
- Chodzi o to, że na pierścionku wygraberowane jest kilka słów, sama zobacz.
Wyjęłam pierścionek z sakiewki w której był zapas złotych monet.
- Davina Korii - powąchała błyskotkę - Hmm. Korii to popularne nazwisko w Syberii. Wydaje mi się, że to chodzi o Ciebie. Słyszałaś co powiedział ojciec Etery, jeżeli to ty ... To jesteś w niebezpieczeństwie.
- Przestań - spojrzałam na nią - Wiem, wiem. Patrzała się na mnie ale przecież to normalne, no może troszeczkę więcej... ugh. Ale przecież ja znam swoją moc.
Znajdowałyśmy się przy stajni . Ustałam naprzeciwko niej.
- Patrz...
Wiatr zaczął wiać. Skupiałam się tylko na moim żywiole. Próbowałam przestać, ale mi się nie udawało. Czułam że za chwilę wicher który stworzyłam zrobi straszną szkodę. Nie mogłam wyjść z 'transu'.
- Bella - krzyczała Aura - Przestań! Bella!
Zaczęła mną trząść. Podziałało.
- Ja... - starałam wytłumaczyć się ciężko dysząc - To niemożliwe. Ja niemogłam... To... Jedźmy już.
- Ale - Aura zaczęła. Ja tylko pokręciłam głową, nie wiedziałam o co chodzi. Wsiadłam na Clover, a Aura na Ospace. Wyruszyłyśmy cel -Northgate.

< Aura?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz