wtorek, 6 maja 2014

Bella - Wojna 8

Etera dała znak. Wszyscy ruszyliśmy do boju. Walczyliśmy wszystkimi znanymi nam formami. Tamci nie mieli z nami szans, ale nie poddawali się. Walczyli bardzo długo. Nigdy nie widziałam tak zawziętej walki.
Nagle zauważyłam spadającą z konia Darky. Szybko podbiegłam do niej. Okazało się że jest cała połamana. Wzięłam ją na grzbiet i zaniosłam do odległego punktu medycznego. Wróciłam pół godziny później. Armia Czarnych padałą jak muchy. Złotoocy byli mocni. Nagle usłyszałam w głowie jakieś słowa "Za tobą!" Był to głos Aury. Odwróciłam się i nadziałam na sztylet wilka który chciał na mnie naskoczyć. Było to łącze empatyczne którego można użyć tylko na osobie z którą jesteśmy bardzo zżyci. spojrzałam na pole bitwy. Zostaną już tylko garstka czarnych. Aura podbiegła do nich i swoim mieczem poodcinała im głowy. Nagle na ciemnym niebie wzeszło nienaturalnie wielkie i złote słońce.

<Etera?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz