sobota, 3 maja 2014

Od Belli C.D. Historii Brail'a

Stałam na balkonie spoglądając w dal. Nagle zauważyłam wilki które niosły nosze, na których znajdował się... Brail! 
-Ale jak to? - zapytałam siebie sama. Przetarłam oczy, ale to była prawda. 
Wbiegłam do komnaty. Przemyłam twarz zimną wodą. Walczyłam z nim zatrutymi  ostrzami. Nie...
Wybiegłam na zewnątrz.
-Boże! - krzyknęłam. Zaczęłam płakać. Wiem jak strasznie ciężko wyleczyć kogoś po nawet lekkim zadraśnięciu tą niebezpieczną bronią.Podbiegłam do Nax'a.
- Jest z nim źle? - zapytałam nie patrząc mu w oczy. Był to jego brat. 
-Da sobie radę  - mówił jakby sam do siebie- jest silny...
-Chodźmy do Mileny- nie czekając na odpowiedź zaczęłam go prowadzić. Weszłam do jej komnaty. 
-Co się...? - spojrzała na poszkodowanego chłopaka -Bellla wyjdź, Nax ty możesz zostać
 - Okej... 
Wyszłam z komnaty. Stałam przed nią. Oparłam się o ścianę. Mam tego dość. Miałam wrażenie że za chwilę zasnę.

<Nax?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz