Chciałam od niego się odczepić, ale pocałunek był taki przyjemny, mocny a zarazem delikatny. Całowaliśmy się jeszcze przez chwilę.
- Brail... - zaczęłam - możemy dać sobie szansę.
Patrzał mi głęboko w oczy.
-Ale ostrzegam, że musisz się starać.
Zaczęłam się śmiać. Nie chciałam żeby było to odrazu małżeństwo, ale związek który będzie szczery.
<Brail?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz